MPK Łódź nadal nie wyklucza zakupu kolejnych używanych tramwajów – z Halle czy Mannheim. Jednak na decyzje co do wagonów MGT6D i 6MGT na pewno będzie trzeba poczekać. W spółce zaczyna też wybrzmiewać pytanie o to, kiedy zakończyć projekt pozyskiwania tramwajów "z drugiej ręki".
W ostatnim czasie śledzimy dość mocno wątek taborowy – głównie związany z tramwajami. MPK Łódź boryka się od lat z problemem sprawnego zakupu nowych tramwajów. Stąd pozyskiwanie także wagonów używanych, jak Siemens NF6D czy AEG GT6M-ZR. Z wymianą autobusów przewoźnik radzi sobie o wiele lepiej: ma jedne z najmłodszych pojazdów w Polsce.
Używane wagony MGT6D i 6MGT w MPK Łódź Zakup wagonów używanych jest w pewien sposób problematyczny, bo trzeba znaleźć miasto, gdzie tramwaje mają rozstaw torowiska 1000 mm i w najbliższym czasie będzie ono wycofywać część wagonów. Jednym z miast, które odwiedzili przedstawiciele miejskiego przewoźnika było Halle, gdzie w Hallesche Verkehrs-AG (HAVAG) użytkuje tramwajach Siemens MGT6D.
– To nie jest tak, że bierzemy wszystko. Nie pamiętam, ile jest tam sztuk, ale na pewno 20 wagonów mają. Dostaliśmy tylko informację, że to najwcześniej w 2027 roku pojawią się te tramwaje do sprzedaży – tłumaczy "Transportowi Publicznemu" prezes MPK Łódź Zbigniew Papierski.
Opcją drugą było
Mannheim i firma Rhein-Neckar-Verkehr (RNV), która użytkuje wagony Duewag 6MGT. Są to pojazdy wyposażone już w klimatyzację, co może działać na ich korzyść pod kątem pasażerskim. Oczywiście inna kwestia to czy system jest sprawny i jakiej konserwacji by wymagał.
– Na razie nie powinniśmy rozmawiać o tramwajach z Mannheim ze względu na wątpliwości, jakie mamy. Bo szerokość jest właściwa, ale kształt pudła jest dosyć nietypowy i jest duże ryzyko, że nie na wszystkich peronach będziemy mogli nim się poruszać. Byłby to dla nas problem a szlifowanie peronów nie jest rozwiązaniem – zaznacza szef MPK Łódź. – Planujemy się tam wybrać w przyszłym roku, zobaczyć je i pobrać rysunki techniczne – dodaje.
Nowe tramwaje w Łodzi kosztem używanych wagonów? Jak się okazuje, władze MPK Łódź coraz częściej zastanawiają się czy projekt sprowadzania wagonów używanych nie powinien zbliżać się do końca? Istotną kwestią są nie tylko miasta, z których można takie pojazdy sprowadzić, ale także ewentualne decyzje dotyczące ich całkowitej modernizacji. Moce przerobowe, nawet nowego Zakładu Techniki na Helenówku, będą ograniczone, bo spółka prowadzi cały czas modernizację Cityrunnerów czy NF6D.
– Cały czas mam ten jeden problem i zastanawiamy się czy powinniśmy dalej
pozyskiwać jeszcze używane tramwaje. Czy jednak nastawić się na to, że będziemy kupować już tylko nowe tramwaje – tłumaczy Zbigniew Papierski. – Trzeba brać pod uwagę, że nie jesteśmy w stanie zmodernizować potem takiej liczby tramwajów, które ściągnęliśmy, a trudno będzie jeździć nimi w nieskończoność.
Jak słyszymy, w zarządzie spółki "ścierają się różne głosy i podejścia" co do przyszłości projektu użytkowania wagonów używanych. Władze MPK Łódź będą analizowały też, czy tramwaje GT6M-ZR będą modernizowane w kolejnych latach czy tylko zostaną dostosowane do łódzkiej eksploatacji. A po okresie ich sprawności zostaną po prostu zezłomowane. Wpływ na decyzję o losach tych wagonów i sprowadzaniu kolejnych będzie miał też postęp w zakupach nowego taboru. Ten, jak wiemy, jest na razie bardzo powolny. Pośród plusów zakupów wagonów "z drugiej ręki" wymieniana jest możliwość zastąpienia wagonem niskopodłogowym wysłużonych Konstali 805Na. Tych jest jeszcze blisko 200 na 351 wszystkich tramwajów.
Warto wspomnieć, że w kwestii posiadanych przez siebie wagonów używanych miejski przewoźnik podjął niedawno ważną decyzję.
Kolejne wagony NF6D w procesie modernizacji będą już wyposażane w klimatyzację. W praktyce oznacza to, że pasażerowie zyskają nawet 20 takich tramwajów, które w najbliższych latach wyjadą z Zakładu Techniki MPK Łódź.
Prezydent Zdanowska o nowych tramwajach: "Decyzja do końca roku" W kwestii nowych tramwajów dla Łodzi, to dzisiaj powinniśmy poznać ostateczną decyzję, co do pozyskania finansowania na 15 Moderusów Gamma. Dziś jest też ostatni dzień na to, żeby MPK podpisało umowę z producentem – po cenie przetargowej. Niestety, mimo uspokajających tonów ze strony władz miasta, do tej pory poznaliśmy finalnych losów kontaktu z firmą Modertrans z Poznania. Urząd Miasta Łodzi i MPK Łódź nie przekazały (jeszcze) informacji w tej sprawie.
– Są chętni do udzielenia [kredytu]. Decyzja będzie do końca roku, bo tak związani jesteśmy umową – powiedziała przed świętami Bożego Narodzenia
prezydent Łodzi Hanna Zdanowska, pytana czy ma informacje ws. kontraktu MPK.